sobota, 28 września 2013

Wszystko się może zdarzyć... Cz.2

Budzik dzwonił nieubłaganie. Hana spojrzała na zegarek . „Wreszcie się nie spóźnię”-pomyślała.
Obudziła Naomi, zjadły śniadanie i pojechały. Przed szpitalem pożegnały się i każda poszła w swoją stronę. Hana nie zdążyła wejść do szpitala, usłyszała, że ją ktoś woła. Kiedy się odwróciła okazało się, że to Piotr:
- Cześć Hana. –powiedział- Może oprowadzić cię po szpitalu, mam jeszcze trochę czasu? – zapytał.
- Hej Piotr, wiesz co już wczoraj Lena mnie oprowadziła, ale dzięki za dobre chęci. Przepraszam cię ale mam pacjentki, muszę lecieć. -  pożegnała się i poszła w stronę ginekologii.
‘Nie wiem co się ze mną dzieje’ –myślał Piotr- ‘ Jak tylko ją widzę wariuję nie wiem co mnie ciągnie do tej kobiety, ale jest to mocniejsze ode mnie. Muszę coś z tym zrobić’- tak rozmyślając udał się na dyżur.
Hana znakomicie sobie radziła w nowej pracy. Zaprzyjaźniła się z Leną. Jednak nie spodziewała się tego co zdarzyło się później. Na przerwie udała się do bufetu, żeby napić się kawy i zobaczyła tam… JEGO. ‘Nie to nie może być on, ale przecież widziałam go na zdjęciach…’ – biła się z myślami. ‘Tak to on’ – stwierdziła. To jej brat. Jednak musi to sprawdzić. Podeszła do niego i przysiadła się do stolika:
- Cześć ! Jestem Hana Goldberg i jestem nowym ginekologiem. – powiedziała pewnym głosem.
- Hej…- pierwsze nie wierzył własnym uszom, więc podniósł głowę i zobaczył ją. Tak to ona to jego siostra ale jak to możliwe??? Zadawał sobie to pytanie- O boże to naprawdę ty!
- Czyli wiedziałeś o moim istnieniu cieszę się – kamień spadł jej z serca – Jak myślisz, to przypadek?
- Nie wiem ale cieszę się, że cię poznałem i jeszcze razem pracujemy  - uśmiechnął się – Jestem Przemek, ale to już wiesz i jestem chirurgiem –odparł.
Rozmawiali tak przez 10 minut, rozmawialiby dłużej ale Przemek miał operację, a na Hanę czekały pacjentki.

Minęło parę tygodni. Hana wdrożyła się w pracę szpitala, a Naomi w obowiązki szkolne. Hana oprócz Leny i oczywiście Przemka bardzo polubiła Piotra, który się przyjaźnił z jej bratem. 
KOMENTUJCIE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz